Strona:Ignacy Radliński - Apokryfy judaistyczno-chrześcijańskie.djvu/142

Ta strona została przepisana.

ślad pierwszych na ziemi. Człowiek powstały z wołu — Noe. Biały cielak, odłączający się od innych dwóch — Sem. Wół biały — to Abraham. Spłodzony przezeń wół biały — to Izaak. Owca biała — to Jakób. Dwanaście owiec białych to 12-u jego synów. Sprzedana owca — to Józef. Osły — Madjanici. Wilki — Egipcjanie.
To, co następuje w dalszej części widzenia, przedstawia w sposób podobny dzieje Żydów, upostaciowanych w białych owcach i jagniętach. Ludy i narody, z którymi Żydzi wchodzili w stosunki i pod których władzę w różnych okresach czasu podpadali, są wyobrażane w postaciach rozmaitych zwierząt dzikich i krwiożerczych, lub w postaciach ptaków. Wprowadzony na widownie akcyi właściciel owiec, symbolizuje Boga narodowego Żydów; pasterze — panujących nad Żydami monarchów; pisarze, zapisujący czyny pasterzy i liczbę zabijanych owiec, są to historycy i poeci narodowi. I częstokroć właściciel owiec, mając sobie przedstawiony stan rzeczy przez pisarzów, sam zaradzał złemu i zmieniał pasterzy. Ostatni występ tego właściciela, stanowiący ostatni obraz, wykazuje cel całego widzenia. »I widziałem, mówi autor, że właściciel owiec przychodzi do nich. Trzymał on w ręku miecz swojego gniewu. Uderzył nim ziemię, i ta się rozwarła. Zwierzęta i ptaki przestały mordować owce, a wpadły w otchłań ziemi, która się za nimi zawarła. I wielki miecz dał on owcom, a te też rzuciły się na dzikie zwierzęta i tępiły je... I widziałem tron, wzniesiony pośrodku ziemi szczęśliwej. Na tronie zasiadł on i wziął księgi wszystkie i je otworzył. Wtedy zawołał siedmiu pierwszych ludzi białych i rozkazał im, by przywiedli pierwszą gwiazdę, która poprzedziła inne, gdy spadały na ziemię, i przywiedli ją... Rozpoczął się sąd nad gwiazdami. Były za winne uznane... i rzucono je do przepaści napełnionych ogniem. Z kolei 70 pasterzy było sądzonych. Uznano ich za winnych i rzucono w przepaść ognistą. Tam były rzucone owe ślepe, za winne również uznane... I widziałem, że się owce palą, a kości ich ogień pożera... I widziałem, że właściciel owiec wznosi dom większy i wyższy, niż dawniejszy, tylko na tem samem miejscu. Wszystkie słupy były nowe, kość słoniowa nowa i w więk-