Bóg rzekł do nas (przypomnijmy sobie, że to jest opowiadanie włożone przez autora do ust anioła), żeśmy ich wszystkich powiązać powinni. Wtedy nadszedł Mastema (we fragmentach łacińskich Misterna[1], najstarszy z duchów, i rzekł: czyż niema żaden z nich pozostać, żeby usłuchać mojego głosu i wykonać, co rozkażę... Dziesiąta część ich niech zostanie ze mną, a dziewięć zaprowadzić na miejsce kary! Wtedy jeden z nas (aniołów) rzekł: my nauczymy Noaha środków zaradczych na złe duchy...« I stało się według propozycji Mastemy. Część dziesiąta złych duchów pozostała przy nim na wykonywanie jego rozkazów. Aniołowie podali Noemu sposoby przeciwdziałania złym duchom, które on zapisał i przekazał potomstwu swojemu.
A oto drugie: w rozdziale XVII czytamy: »I stało się w 7-ym tygodniu (czterdziestego pierwszego Jubileuszu), w 1-ym roku jego[2], że w niebie zaszła rozmowa o Abrahamie, że on wierzy we wszystko, co tylko mu Pan powie, że on kocha Pana i wszelkie rozkazy jego gotów jest wypełnić. Wtedy nadszedł najstarszy z duchów Mastema i rzekł do Boga: »patrz, Abraham kocha nadewszystko i ceni Izaaka«. Wtedy to Bóg rozkazał Abrahamowi złożyć sobie na ofiarę tego malca. »Gdy ten gotów był to już uczynić i stanął nad położonym na ołtarzu synem z nożem ofiarniczym w ręku, wtedy, mówi anioł dalej, ja stałem przed Bogiem i Mastemą i Bóg rzekł: rzeknij mu, niech on nie kładzie ręki na swego syna... I Mastema został zawstydzony...« Niechybnie jest to naśladowanie Prologu i Epilogu w Księdze Joba.
Każdego, czytającego z pewną rozwagą Exodus, uderzą te słowa: »I stało się w drodze (gdy Mojżesz wracał z ziemi Ma-
- ↑ Wyraz hebrajski oznaczający złego ducha, pochodzi od słowa n t s, prześladował, czyhał, robił zasadzki; szatan przeto oznacza nieprzyjaciel, wróg, specyalnie zaś wróg rodzaju ludzkiego, szatan, djabeł. Mastema imię, zwłaszcza w tym wypadku, od tego samego pochodzi pierwiastku, gdyż n często się na m zamienia.
- ↑ Autor dla ścisłości dodaje jeszcze: 1-go miesiąca tegoż roku, w 12-ym dniu tegoż miesiąca.