Strona:Ignacy Radliński - Apokryfy judaistyczno-chrześcijańskie.djvu/45

Ta strona została przepisana.

europejskie, w podniosłych zasadach ogólnej miłości chrześciańskiej, wygłoszonych przez Zbawcę świata, a do życia ludzkości, odradzającej się w świetle ewangelii, dopiero w naszej wprowadzanych erze, początkowo przez apostołów, następnie zaś przez ich na ziemi zastępców, oraz monarchów chrześcijańskich. Dopiero w naszej erze monarchowie chrześcijańscy, na znak swej boskiej na ziemi misyi, na głowach swych ponad koronami pomieszczać zaczęli krzyż, owe godło ofiary, miłości i zbawienia, przez miłość i ofiarę. Tylko w czasach chrześcijańskich na przybytku monarszym mógł zostać wyrytym napis głoszący ludom rządzonym, że »Justitia fundamentum regni«, sprawiedliwość, podstawa panowania, więc rządu, państwa, czytamy na Burgu wiedeńskim.
Nie znając zbawczych zasad Chrystusowej nauki, nie wyznając prawdziwej miłości ewangelicznej, państwa starożytne w stosunkach swych do sąsiadów potężniejszych i słabszych nie zawsze mogły postępować w sposób, któryby niewątpliwie zjednywał im przychylność i uznanie; niezawsze rządziły ludami sobie podległymi prawdą i sprawiedliwością; owszem, częstokroć powodowały się one interesami tylko i korzyścią garstki urzędniczej, a nawet unosiły się zaciekłą ku ludom rządzonym przez siebie nienawiścią, która stawała się dla tych ludów tem zgubniejszą, im same ludy te były słabsze, trwożliwsze a przytem bliższe. Otóż wszelkie zaciekania w przyszłość nie mogły tym państwom być przyjemne, ani też nawet zupełnie dla nich bezpieczne. A jednakże należało szukać przeciw owym zaciekaniom środka zaradczego. Wynalezienie owego środka stawało się koniecznością.
Dostarczyć środka koniecznego nie mogła sama religia, gdyż państwa starożytne, jak to uczą teologowie europejscy, nie znały religii Objawionej przez jedynego, prawdziwego Boga, ludowi przezeń wybranemu. Religia państw starożytnych polegała na usiłowaniach próżnych gwałcenia praw nigdy niezmiennych przyrody, a to za pomocą istnie dziecięcych sposobów, jako to: zaklinań, ofiar, guślarstwa, stosowanych również z dziecięcą naiwnością i zaciętością. Było więc trudno państwu w imię takiej religii zabronić praktyko-