Strona:Iliada.djvu/077

Ta strona została przepisana.

poema bierze świetności: a we wszyſtkich przydatkach, któremi są ozdobione, zawsze widać główną okoliczność, która właściwe ſtanowi porównanie. Zarzut oſtatni ieſt zanadto śmieszny i dziwaczny. Jak dzieło takie mogło bydź ręki wielu pisarzów, gdzie, cóżkolwiek daiąc uwagi, każdy poſtrzeże porządek w układzie, iedność celu, równą zawsze siłę, przyiemność i obfitość w malowaniu? Boileau Despriaux, sławny pisarz dziełami poetyckiemi, i przekładaniem Longina, ſtanął w obronie Homera, przeciw Peroltowi, zbił gruntownie iego zarzuty, ale użył dumnego tonu. A lubo ci dway zapaśnicy pogodzili się z sobą, kłótnia po ich śmierci, z większym ieszcze zapałem odżyła.
Lamotte chcąc razem dać poznać, i wady i piękności Homera, zrobił wolne tłumaczenie, a raczey ſkrócenie Iliady. Fontenelle utrzymywał, że ieżeli Iliada Francuzka nie udała się, to dlatego, że była Iliadą. Nie wypadałoż raczéy powiedzieć, że przyczyna tego upadku była w złéy robocie tłumacza? Lecz ieżeli przekładanie Lamota ieſt dziełem zupełnie chybionem, iego dyssertacya o Homerze, i uwagi nad krytyką, godne są czytania; a lubo nadto surowe dla poety reckiego, mogą bydź w tem pożyteczne, że nas zachowaią od zbytniego zadziwienia dla ſtarożytności.