Strona:Iliada.djvu/350

Ta strona została przepisana.

„Ach! iak smutna dla ziemi Achayskiéy żałoba![1]        127
Jak stary ięknie Peley, Ftyotów ozdoba!
Dla rady i mądrości godzien wiecznéy sławy!
Niegdyś on w domu swoim pytał mię ciekawy,
Którzy i z jakiéy idą krwi bohatyrowie:[2]
Dzisiay, ieśli o takiéy niesławie się dowie,
Że wszystkich trwoży Hektor, wzniesie ręce obie,
Prosząc bogów, by poległ iak nayprędzéy w grobie.
O Pallado! o Febie! i ty oycze świata,
Czemuż teraz tych nie mam, iakie miałem lata!
Gdy pod Fei murami, przy Jardanie zdroiu,
Pilowie z Arkadami stanęli do boiu.[3]
Tam, iako bóg, Ereutal, w postaci olbrzyma,
Staie piérwszy, a w ręku broń Areyta trzyma,
Którego i dziewice i męże, przed wiekiem,
Nazywali z ogromną maczugą człowiekiem.
Bo nie łukiem on walczył, ani dzidą długą,
Ale żelazną szyki rozrywał maczugą.
Tego Likurg podstępem, nie siłą obalił,
W ciasnéy zaszedłszy drodze: ani go ocalił
Żelazny pocisk w ręku, którym postrach szerzył:
Pchnął go Likurg, on ciałem o ziemię uderzył.
Odarłszy z niego łupy, świetne Marsa zbroie,
Sam się w nie zwykł ubierać, gdy chodził na boie.
Lecz gdy iuż wieku został przytłoczon ciężarem,
Ereutal ie towarzysz wziął od niego darem.

  1. Trudno co mocnieyszego czytać nad zaczęcie téy mowy. Demoſtenes ie naśladował. Widać w niéy po części chlubę, co ieſt zupełnie w charakterze ſtarca.
  2. Neſtor i Ulisses obieżdżali różnych wodzów Grecyi, zachęcaiąc ich do woyny przeciwko Troi. Byli i u Peleia oyca Achillesa, nalegaiąc, aby posłał syna, gdyż Homer nic nie wspomina o powieści, iakoby Achilles od matki Tetydy, lękaiącéy się o iego zgubę pod Troią, w Scyrze u Likomeda był ukryty. Neſtor znayduiąc się w domu Peleia, wyliczał mu wszyſtkich bohatyrów. którzy téy slawnéy wyprawie przewodniczyć mieli.
  3. Równie żałuie swoich lat ubiegłych Ewander:

    O mihi præteritos referat si Jupiter annos!
    Qualis eram cum primam aciem Præneste sub ipsa
    Stravi scutorumque incendi victor acervos .

    Ænei: Libr: VIII. v. 560.

    „O gdybyć mi ubiegłe Jowisz wrócił lata!
    „Jako gdym pod Prenestą piérwszy zastęp zwalił,
    „I zwycięzca stos wielki puklerzy zapalił.