Strona:Iliada2.djvu/114

Ta strona została przepisana.

Ira dare aut virtus patitur; nec tendere contra
Ille quidem hoc cupiens potis est per tela virosque:
Haud aliter retro dubius vestigia Turnus
Improperata refert, et mens exæstuat ira.

Æn: lib: IX. v. 792.

„Jak gdy tłum z pociskami lwa zewsząd obskoczy,
„Zmieszany, ale straszny, wzrok zaiadły toczy:
„Cofa się: gniew i męstwo, tył podać nie radzi,
„A przez męże i groty, choć chce, nie przesadzi:
„Tak też wątpliwy Turnus wtył kroki niespore
„Stawia, a serce srogą zaiadłością gore.

W. 552.

I groty nań rzucaią zewsząd śmiałe ręce,
I palne miecą głownie . . . .

Arystoteles i Pliniiusz piszą, że lew boi się ognia, co i późnieysi wędrownicy twierdzą, którzy Afrykę zwiedzili.

W. 557.

Jak zaś na chłopców mało dba osieł leniwy.
Gdy, na okryte kłosem dostanie się niwy.

Wielu krytyków poczytało to porównanie za nadto podłe: ale trzeba wiedzieć, że u Greków osieł nie był w pogardzie. Królowie na nim ieżdzili. Wymowna pochwała, którą mu daie Buffon, powinnaby go podnieść w oczach naszych.

W. 629.

Stawia stół, misę na nim, kładzie gospodyni
Miód mąkę i cebulę, co pragnienie czyni.
Do wina z Pramny séra koziego utarła.