Strona:Iliada2.djvu/215

Ta strona została przepisana.
ILIADA.
XIĘGA XV.

Zwycięzką bronią Greków ścigani tuż w tropy,
Cofaią się Troianie za rowy, okopy;
Mnóstwo ich legło trupem w ucieczce, i zbladli
Dopiero się wstrzymali, iak wozów dopadli.
Wtedy Jowisz, na górnéy Jdzie przebudzony,
Wyrwał się z roskosznego łona swoiéy żony:
Wstał, na Greków i Troian boskiem rzucił okiem;
Ci pierzchaią, ci mężnym następuią krokiem,
Neptun Greckiey na czele przywodzi młodzieży,
Hektor wśród towarzyszów osłabiony leży,
Silną ranion prawicą, krew z piersi wyrzuca,
I ledwie mu tchem słabym oddychaią płuca.
Zabolał oyciec bogów nad rycerza losem,
Spoyrzał ostro na żonę, i rzekł groźnym głosem:
„Chytra! twoie podstępy dokazały skryte,
Że Hektor został ranny, że Troiany zbite:
Ey! czy nie iękniesz za to, coś zrobiła zdradnie,
Czy cały ciężar zemsty na ciebie nie padnie!
Pomniy, iakeś w Olimpie wisiała wybladła,
Na rękach maiąc łańcuch, na nogach kowadła,[1]
Sarkały na to bogi, lecz żadnego siła,
Nigdyby tych niezłomnych więzów nie skruszyła.

  1. Dawni sprawiedliwie uważali, ie Homer wszystkich tych baiek z siebie nie utworzył: wziął ie z podania, i w swoich poematach umieścił. Możnaby się tu zapytać, czy godzi się Poecie przytaczać bayki, wyſtawuiące bóſtwo w śmiesznéy i nizkiéy poſtaci? Zależy to od obyczaiów i religii wieku. Może Poeta użyć baiek, iakożkolwiek niezgodnych z rozumem, ieżeli się powszechnie rozeszły, i ieśli oswoiliśmy się z niemi, przez nałóg, który ma tyle mocy nad naszym umysłem.
    Rodzay takowéy kary był w używaniu. Przywięzywano osobę do ſłupa za ręce, a to w tym sposobie, że się nogami ziemi nie dotykała: Dla powiększenia zaś męki, przydawano do nóg ciężary, iakoto kamienie, sztuki żelaza, kowadła. W Poemacie Heraklei, dawnieyszem od Jliady, było opisano, iż Jowisz tym sposobem Junonę ukarał.