Szlachtowa expozytura do Jaworek. Do téj kapelanii 786 dusz liczącéj, włączono Unijatów rozproszonych po osadach: Szczawnicy, Nowego targu, Krościenka, Maniowéj, Harklowéj, Szaflar, Czarnego Dunajca, Tymbarku, Limanowéj i Sączów. Wedle podania jedna to z najstarszych osad Rusinów w téj tu okolicy. Mała drewniana cerkiewka, nie mieści nic ze względu na starożytność godnego wspomnienia, chyba rozbitki starych ołtarzy. W roku 1592 dziedzicem jest tu Piotr Nawojowski, i ten uposaża cerkiew, już dawno przedtem istniejącą. Oba dzwony lane roku 1694 przez Franciszka Ostrowskiego. Paweł książę Lubartowicz Sanguszko 1794 roku obdarza dochodami probostwo niegdyś stanowiące parochią, do któréj Jaworki należały. Metryki przechowują się od roku 1768, kiedy je poczyna prowadzić Damian Mochnacki ojciec zasłużonego w literaturze naszéj Maurycego, który się tutaj narodził, — tak mi przynajmniéj na miejscu mówiono, choć inni jakąś wieś pod Lwowem za miejsce rodzinne tego pisarza wskazują. W pobliżu skała Rabsztyn z ciekawą jaskinią.
Jaworki osada ruska powyżéj Szlachtowéj; wedle podania zaludnili i utworzyli tę wieś przybyli z Litwy Szlachtowscy i Mirełowicze. Pierwiastkowo Szlachtowa była parochią do któréj Jaworki należały. Wedle napisu na belce, kościół w Jaworkach erygowano roku 1680 i wtedy stawszy się parafialnym liczyć począł do obrębu swego samąże Szlachtową wraz ze wsiami: Czarną i Białą wodą, Niemcową i Rostoką (dusz 1736). Dzisiejszą cerkiew zmurowano 1798 roku nad potokiem naprzeciw dziko wspaniałych skał[1]. Miejsce to odwiecznych, bo nawet pogańskich osad, czego dowodzą odkryte na górze Homoli urny i grobowiska przedchrześciańskie. Jedyne to w podtatrowéj okolicy wykopalisko, zawdzięczamy ś. p. Gwalbertowi Pawlikowskiemu[2]. Najwyższy szczyt gór tych pewno pogańską otaczających świątynię, zwie się Kiczera. We wsi Czarnowodzie, miała być niegdyś cerkiew.
Wierzchownia v Wierzchomla Wielka. Miejsce to możnaby nazwać za światem, gdyż leży w najnieprzystępniejszéj niby z rozwalonych gór skałami zasypanéj okolicy. Z Piwnicznej chcąc się tu dostać, udać się trzeba na lewy brzeg Popradu, gdzie przejedziesz przez spiską wieś Mniszki (Mniszek) koło pięknych malowniczych ruin murowanéj kaplicy niegdyś Śgo Franciszka, zrujnowanéj przez wylew 1813 roku[3]. Ztąd pod Międzybrodziem czeka cię nader niebezpieczny przewóz na prawy znów brzeg Popradu, a wreszcie wąwozami zasutemi obalinami skał dojdziesz do Wierzchowni. Wieś tę i sołtystwo osadza tu zupełnie z nowa (in cruda radice) kardynał Grzegórz Radziwiłł administr. bisk. krak.
- ↑ Chłop Michał Sroka wykonywał rzeźby zdobiące ten kościół.
- ↑ Stało się to roku 1840, a popielnice, narzędzia, broń ztąd dobyte, posiada zapewnie zakład Ossolińskich we Lwowie, lub zostają w zbiorze znalazcy.
- ↑ Wizyta kościołów dyecezyi krakowskiéj z roku 1595 wspomina, iż tę starożytną kaplicę spalił w XV wieku Mężyk.