Miasteczko Muszyna rozsuwa się nad Popradem u stóp sterczących na Łyséj górze ruin zamku Ploche. Dom murowany zwany Kamienicą jest w mieście największym i był zapewne za biskupów siedzibą starosty krysu muszyńskiego. Dwa domy szczególne budową i stylem, liczę do zabytku wieku Zygmuntów. Na środku rynku stoi gmach drewniany. Nazwisko jego Ratusz wskazuje czém był dawniéj, choć dziś tylko karczmą jest w istocie. We wszystkich prawie miasteczkach starych karczma, środek rynku zwykle zalega i nosi miano ratusza. W końcu ulicy biegnącéj z zachodniéj części rynku ku rzece, zakończa miasto górujący nad nim kościół. Rynek i ulice staréj Muszyny tracą powoli swój typ XVI wieku, z utratą drewnianych domków, na miejsce których murowane wznoszą się dworki[1]. Dziś do 2000 mieszkańców mieści się w 360 domach, prawie wszyscy katolicy, uniatów ledwo 69, Żydów 73. Herb miasta infuła na książce, w polu pąsowém. Muszyna jest siedzibą zarządu ekonomicznego dawnego klucza dóbr biskupich, który dziś stanowi włości kameralne od roku 1772. Złe drogi nie pozwoliły ogołocić téj okolicy z odwiecznych modrzewiowych lasków. Archivum magistratu dostarcza następnych wiadomości: Kiedy 1596 roku miasto spłonęło a przywileje zniszczone zostały, wtedy mieszczanie wystarali się o kopią przywileju Piotra Myszkowskiego z Mirowa, w którym im 1589 roku nadał prawo palania i szynkowania w dobrach bisk. wódki i piwa, targi i jarmarki, jatki mięsne, chlebne i inne, wkłada obowiązek odwożenia win biskupich do Sącza; a jakby który gospodarz rolny nie mógł temu podołać, to ma dać staroście muszyńskiemu pół talara na odwóz. Ten tedy przywiléj roku 1596 potwierdził Grzegórz kardynał Radziwiłł biskup krak.; oba po polsku. Roku 1647 w Krakowie Piotr Gembicki z powodu napadów opryszków na transporta towarów, urządza sposób strzeżenia zamku i granic, nadto wskrzesza milicyą zaniedbaną „aby każdy mieszczanin dla pospolitéj obrony miał muszkiet porządny i rynsztunek, i na służbę gdy potrzebować będziemy, według zwyczaju dawnego, pachołków każdy wyprawiał, albo gdy na służbę piechota wyndzie, ciż w zamku wartę odprawowali, lub téż miasta i kościoła strzegli“.
Władysław IV w Warszawie 1647 roku, nadaje 4 do roku jarmarki i tygodniowe targi.
Bernard Maciejowski z powodu pogorzałych przywilejów (w czasie pożaru miasta) 1603 roku w Krakowie wyciągnięte z akt przywileje poprzedników potwierdza.
1647 roku w Krakowie ogólne potwierdzenie przywilejów (obu miasteczek) tyczące się wyrębów, gorzelni, jatek, przez Piotra Gembickiego;
- ↑ Ryciny zamku Muszyny patrz: Przyjaciel Ludu rok 3 str. 329—330 Okolice Galicyi Stęczyńskiego str. 37.