Strona:Józef Baka - Uwagi Rzeczy Ostatecznych Y Złosci Grzechowey.djvu/26

Ta strona została przepisana.

Twoie, Twey Matki będźie w eſtymie
JEZUS MARYA.



6. UWAGA PORANNA.


Dobrydzień! dobrydzień JEZU, MARYA, Jozef
Gdy ze ſnu powſtaię!
Wam ſedecznie życia ſprawy wiecznoſcią oddaię.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef.
Nim bieg życia ſpłynie
Niech od wſchodu do zachodu waſze Jmie ſłynie.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef.
Ziem, Niebios, kochanie
Waſza miłosć w ludzkich ſercach niechay nie uſtanie.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef
Was witam ſerdecznie.
Was wychwalać, was ogłaſzać przyrzekam ſtatecznie
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef
Do ſtop waſzych padam.
Biedną Duſzę,twarde ſerce pod podnożek ſkładam.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef
Twe nożki całuię.
A za zbrodnie niezliczone rzewliwie żałuię.
Dobrydzień! dobrydzień, JEZU, MARYA, Jozef.
Upadam do nożek.
Z Serca proſząc niechay będę waſz wieczny pod nożek.
Dobrydzień! dobrydzień! JEZU, MARYA, Jozef.
Scielęśię pod nogi
Nłech mię depcą i tratuią za grzech nader mnogi.