23. Ktòryś mnie przeyrzawſzy, o mnieś przedwiecznie dobrze myſlił: Zmiłuy śię nademną.
24. Ktòryś mnie ſtworzywſzy, łaſk, i darow ſkarbami oſypał, obmyślił: Zmyłuy śię nademną! niech mię moia właſna złość nie gubi, niepotępia, ktòrego twa ręka wſzechmocna ulepilł; ktòrego dobroć przedwieczna chce i pragnie dobra mego wiecznego.
25. O Panie nad Panami! o ſtworco moy! ile gwiazd, i wſzelkich rzeczy po wſzytkich niebioſach: tyle razy z całym niebem, i ziemią, tobie śię kłaniam, ciebie chwalę, i kocham ciebie teraz, i na wieki.
Jle dżdżyſtych, ſnieżnych kropel w obłokach, tyle razy zniebem i z żiemią, tobie śię kłaniam, ciebie chwalę i kocham ciebie.
Ile atòmow napowietrzu, i ptaſtwa;ile piaſku na ziemi, liśćia na drzewach, kwiatow na polu, ryb w morzu, i rzekach; ile liter po wſzytkich księgach: tyle razy z całym Niebem i ziemą, tobie śię kłaniam, ciebie chwalę, i kocham ciebie, nie dla ſiebie lecz iedynie dla ciebie ſamego. Ze ty ieſteś Bogiem i Panem wſzytkiego.
26. O Boże, i wſzytko?cieſzęſię Panie!i potyſiącznie weſelę śię Panie, raduię śię Paniei
żeś ty wſzytko, i iedyne, prawdziwe dobro-iſtotne dobro: naywyżſze dobro! wſzelkie dobro: a ia nic,
Strona:Józef Baka - Uwagi Rzeczy Ostatecznych Y Złosci Grzechowey.djvu/34
Ta strona została przepisana.