Strona:Józef Birkenmajer (red) - Myśli św. Jana Chryzostoma.djvu/58

Ta strona została uwierzytelniona.

ciągnąc zwolna ku szczytom tych, którzy się jej silnie trzymają, i ratując ich z nawałnicy nieszczęść doczesnych. Jeżeli kto przez swe niedbalstwo wypuści z rąk tę świętą kotwicę, runie natychmiast w przepaść i zginie, zaduszony wyziewami złości.



40