Ta strona została uwierzytelniona.
Magdzia się namawiać nie da,
nie da się dwa razy prosić.
Ale z tem wypadła bieda,
jak tu termos — odtermosić?
Janka przybiegła z pomocą
i próbuje zdjąć nakrywę.
Próżno obie się szamocą
z tym termosem — nieszczęśliwe!
Próżno ciągną z całej siły
nieużyty, twardy korek,
co im w sposób tak niemiły
zaszpuntował podwieczorek.
Wreszcie rade czy nie rade —
dały spokój próżnej zwłoce,
zjadły tylko czekoladę
chałkę, piernik i owoce.