Ta strona została uwierzytelniona.
Epilog.
Za lat pięćdziesiąt, sto i dwieście,
Gdy nowe przyjdą pokolenia,
Powiedzą do nas: Wy jesteście
Już starzy — godni zapomnienia.
Już nowe życie bije w świecie,
W ludzkości nowe biją prądy;
Wasze pomniki — to rupiecie,
Wasze wierzenia — to przesądy.
Dziś nowy sen się w świecie ziszcza,
Świat waszych natchnień słuchać przestał;
Nowe posągi — i bożyszcza —
My dziś stawiamy na piedestał...
Tak o nas młodzi wnet powiedzą,
Lecz dziś nam jeszcze wolno mówić,
Że z ciebie, sztuko, z ciebie, wiedzo,
Zdołamy wian niezwiędły uwić...