Słowa dotrzymał. Po szeregu drobnych wzmianek o różnych ofiarach i imprezach na rzecz Ślązaków (urzędnicy kolejowi 500 zł, bal w Żelechowskiem, w Lipnowskiem zsypano 50 korcy żyta) następuje pod datą 23. I. (nr 17) notatka:
Zaczęła się więc organizacja owego „dziennika“, czyli, jakbyśmy dziś powiedzieli, „jednodniówki“ (jedna i druga nazwa jest przekładem greckiej „efemerydy“). Jak się początkowo odbywała, nie wiemy, gdyż brak o tem wzmianek, natomiast za rzecz pewną możemy uważać, że organizatorem głównym był sam Sienkiewicz, nikt bowiem w ówczesnej Polsce nie miał tylu znajomości i wpływów między literatami i malarzami, co ten wojażer i bywalec, a przytem najczynniejszy recenzent dzieł literackich i malarskich. Ponieważ jednak, jak widzieliśmy, sprawę owej jednodniówki uważał — bądź co bądź — za cura po-