Strona:Józef Birkenmajer - Zagadnienie autorstwa „Bogurodzicy”.djvu/5

Ta strona została przepisana.



Zagadnienie autorstwa pieśni „Bogurodzica“.
Rozdział I.
Tajemnica zamknięta na siedem pieczęci.“

Zagadnienie autorstwa najdawniejszej może polskiej pieśni religijnej, zwanej od początkowego wyrazu „Bogurodzicą“, było w literaturze tak naszej jak i zagranicznej przedmiotem wielu dociekań, roztrząsań i sporów. Wnosić stąd można, że było to zagadnienie żywe i ważne, obchodzące wielu ludzi, dotyczące nie samej tylko literatury, wiążące się z wieloma zagadnieniami nietylko historycznemi, ale aktualnemi poniekąd i do nowszych czasów. Wchodziła tu w grę, ma się rozumieć, i ambicja narodowa, legitymująca się starożytnością tej pieśni, jakby godłem swojem. Ale ambicja ta nie była czynnikiem jedynym, nawet niezawsze była czynnikiem najważniejszym.
„Bogurodzica“, jako pieśń, musiała interesować muzyków niezwykłą swą melodją może wolno nam nawet powiedzieć: melodjami. Jako pieśń religijna, powinna była zawczasu zwrócić uwagę teologów: badaczy dogmatów, liturgji, hymnografji. Jako zabytek pradawnej mowy polskiej, była wielokrotnie przedmiotem badań ze strony językoznawców. Interesowała paleografów, zwłaszcza ze względu na swe pierwsze teksty; interesowała, w stopniu bodaj wyższym, tych filologów, którzy za swą specjalność obrali porównywanie, sprawdzanie i ustalanie tekstów. Że badacze literatury, we właściwszem tego słowa znaczeniu, zajmować się musieli nieraz „Bogurodzicą“, rzecz zrozumiała, skoro od tej pieśni literatura polska podobno się zaczyna, a w każdym razie literatura polska przez całe wieki tyle jej zawdzięcza podniet, motywów i wzorów (wszak, o Sarbiewskim już nie mówiąc, sam Słowacki aż dwukrotnie parafrazował „Bogurodzicę“). I historyk, nie literat, musi o tę pieśń potrącić, skoro wiemy o jej znaczeniu w bitwach, przez wojsko polskie staczanych, co więcej, skoro z jej tekstu czy rozpo-