Ta strona została uwierzytelniona.
— 25 —
Chybabym wymyślił zwrot taki, ze pułkownikowa uniesiona żalem i zgryzotemi sumienia, usiłowała wynagrodzić Zosi krzywdę jej wyrządzoną, n. p. żeniąc z nią Edwarda, którego rozwiodła z niekochaną i niekochającą żoną, ale czyżby się znalazł ktoś tak naiwny, coby uwierzył w żal baby egoistki?