Strona:Józef Chociszewski - Bukiet pieśni światowych.djvu/10

Ta strona została uwierzytelniona.

Spojrzyj na nich, aż drży dusza,
Jaka u nich godność równa,
Jak stworzona dla Janusza,
Nasza Zofia stolnikówna!
A oboje równi stanem;
Jak urodą tak i wianem,
Niech im szczęście pasmo wije,
Niechaj żyją! — niechaj żyje!
Cny Odrowąż z cnym Pomianem.
Panom braciom dzięki nasze,
Ich życzliwość dobrze znam,
Górą czasze, zdrowie wasze,
Kochajmy się!



2.

Jako od wichru krzew połamany,
Tak się duszyczka stargała;
Gdzieżeś, ach gdzieżeś wianku różany,
Gdzieś w nim lilijko ty biała?
Zabrał mi wszystko Jaśko, mój sokół,
Zabrał mnie całą niebogę,
A ja go szukam, szukam na okół,
A ja go znaleść nie mogę.