Ta strona została uwierzytelniona.
W zbiegłych moich lat kolei,
Nie zaznałem szczęścia wcale,
Prócz tęsknoty i nadziei,
Ciągły zawód, ciągłe żale.
Coraz chwila chwilę zgania,
Jako kwiaty lata więdną,
Kiedyż ziemię tę wygnania
I wędrówkę rzucę błędną?
Ach! wieczności się nie zlęknę,
Śmierć nie budzi wstrętu we mnie,
Bo tam znajdę te dni piękne,
Których szukam tu daremnie.
Towarzyszko życia wiosny!
Powiernico tkliwej duszy,
Brzmiących strun twych dźwięk żałosny
Niech westchnienia me zagłuszy.
B. Zaleski.
105.
Gdy serce życiem po raz pierwszy drgnie,
Na świat dziecina niesie z sobą łzę.
I gdy do łona matka tuli ją,
Najpierwszy uścisk rosi szczęścia łzą.