Strona:Józef Chociszewski - Bukiet pieśni światowych.djvu/143

Ta strona została uwierzytelniona.

Gdy skra miłości w młodej piersi tli,
Co niepokoi zakochanych dni,
Co młodzian lubej wyznać trwoży się,
Łza w jego oku mówi: kocham cię.

O jakże piękną zakochanych łza,
Gdy w niej jak ona czysta miłość drga,
Gdy nią uczczony serc wzajemnych głos
Przysięga dzielić zły lub dobry los.

A kiedy Stwórca swych odmawia łask,
Gdy w łonie męża zgasł nadziei blask;
Z ufnością żona modły w niebo śle
I łzą przemawia: „Nie rozpaczaj, nie!“

Gdy starzec kończy ziemską podróż swą,
Najbliżsi sercu otaczają go,
A wszystkich lica roszą żalu łzy
Co są dowodem przywiązania, czci.

A wtedy starzec w gronie wnuków swych
Łagodniej kona, błogosławiąc ich;
Gasnące oko spokojnością tchnie,
Bo łzą przemawia: tam zobaczym się.



106.

Pomoc dajcie mi rodacy,
Gdyż okrutny los mnie nęka,
Muszę żebrać, gdyż do pracy
Jedna została mi ręka.