Strona:Józef Chociszewski - Bukiet pieśni światowych.djvu/252

Ta strona została uwierzytelniona.

Uderzmy w podkówki, niech przyzna świat cały,
Że krakowski taniec wart jest wiecznej chwały.
Krakowiaka grajcie, boć to bardzo ładny:
Wszystkie dziewki kocham, a mężatki żadnej.

Nuże dalej w pary, ręce se podajcie,
Jak nasi ojcowie, krakusa śpiewajcie! — hu, ha!
Kiedy się gniewacie, że ja brzydko śpiewam,
Śpiewajtaż wy lepiej, ja się nie rozgniewam.



191.
(Słowa i muzyka Leona Noela.)

Gdy już wianki ku schyłkowi,
Bywajcie nam wszyscy zdrowi!
I szczęśliwie w domu próg
Niechaj nas zawiedzie Bóg.
Bez pomocy Twej, o Boże,
Człek sam zdziałać nic nie może,
Twej mądrości, Boże, moc
Niech nam da spokojną noc.
Dobra noc, dobra noc.

A gdy za rok doczekamy,
Tu się znowu powitamy,
Jak nad Wartą wszędzie wraz,
Niech zwyczaje łączą nas!