Strona:Józef Chociszewski - Bukiet pieśni światowych.djvu/28

Ta strona została uwierzytelniona.

Wnet dziarskiego dadzą susa
Chłopak i dziewucha.
Bo w tej nucie, co tak dzwoni,
Jest natura taka,
Że wyczytasz jak na dłoni
Duszę krakowiaka.
Różne tańce piękne grają
I inne narody,
Przecież w nich tyle nie mają
Ognia i swobody.
Bo krakowiak niech uderzy
Gracko podkówkami,
Każdy w jego zapał wierzy,
Gdy pryśnie iskrami.
To też chociaż dziewka jaka
Ma skryte cierpienia,
Gdy usłyszy krakowiaka
Wnet twarz rozpromienia!
Boć to taniec, jakich mało,
Ma ten urok błogi,
Że choćby oko płakało,
Nie statkują nogi!