Strona:Józef Chociszewski - Bukiet pieśni światowych.djvu/52

Ta strona została uwierzytelniona.
35.

Dwie Marysie — kochały się
W jednym Jasiu obie:
— Albo mi ty Jasia odstąp,
Albo ja go tobie.
Dwie Marysie — zdybały się
I mówiły o tem:
— Czem będziemy Jasia wabić,
Urodą czy złotem? —
Pierwsza rzekła: zobaczymy,
Kto Jasia otrzyma?
Ty go będziesz wabić złotem,
A ja go oczyma.
Dwie Marysie — spytały się
Razem Jasia obie:
— Czy dla złota, czy dla wdzięku,
Bieże żonę sobie. —
Jasio wybrał, teraz ślocha
I narzeka na to:
— Że ma żonę, co nie kocha,
Chociaż jest bogatą.
Kto pamięta — że dziewczęta
Chłopców zwodzić mogą, —
To tem bardziej, niech nie gardzi,
Tą mądrą przestrogą: