Strona:Józef Chociszewski - Bukiet pieśni światowych.djvu/98

Ta strona została uwierzytelniona.

Miły chłopiec, mój bogdanek,
On rozpacza za mną już,
Z gwiazd mi splata ślubny wianek,
Lecz ja wolę wianek z róż.



69.

Poszła panna po wodę,
Miała piękną urodę,
Przyjechał ci pan
I stłukł ci jej dzban.

Moja panno, nie płaczże,
Ja ci ten dzban zapłacę;
Talara ci dam
Za zielony dzban.

I talara nie chciała,
Tylko dzbana płakała;
„Mój zielony dzban,
Co mi go stłukł pan.“

„Moja panno, nie płaczże,
Ja tobie dzban zapłacę:
Konika ci dam
Za zielony dzban.“