Strona:Józef Ignacy Grabowski - Uwagi nad powodami upadku majątków obywateli w Wielkiem Księstwie Poznańskiem.pdf/36

Ta strona została przepisana.

pojedyńczy przed historyą jest czystym? Czy lepszą była w ówych czasach szlachta innych narodów sąsiedzkich? ale dzisiajsi ich potomkowie, którzy od przeszło pół wieku dają dowody poświęcenia bez granic, poprawy w każdym względzie; czemuż tych napawają goryczą, obelgami, dzisiajsi rodacy demokratyczni? Czemuż w wszelkich pismach w emigracyi, i u nas nawet wydanych, taka żółć, zawziętość, na tak zwaną szlachtę? Jakiż to powód téj nienawiści? Czy to zazdrość? A cóż jéj zazdrościć? Wszak szlachta nie jest już odrębną kastą; wszak żadnych od półwieku nie używa przywilejów? wszak nogami nawet zdeptano prawa odwieczne własności jéj, jako właścicieli wsiów służące? Wszak przed prawem równi ludowi, jak równi przed Bogiem? Czy my dziś mamy odpokutować za to, że ojcowie nasi ten zaszczytny tytuł szlachty krwią swoją okupili? a my synowie nie odrodni ojców naszych, w ich staramy się iść ślady? Jeżeli familie jakie za swych przodków się szczycą, cóż chwalebniejszego? Ta pycha jest godziwa, bo się opiera na zasługach i cnotach ojców, których potomkowie sobie za przykład brać chcą. Ta pycha nikogo obrazić nie może i szlachetną ambicyą wzbudzać powinna w sercach innych. Demokraci głoszą i w pismach powtarzają: że szlachta nic nie zapomniała i niczego się od półwieku nie nauczyła. Nie wchodzę w to, o ile się to do szlachty innych narodów stosować może. Lecz gdy to do naszéj szlachty było przystósowane i powtarzane, to muszę przyznać z prawdziwą pychą narodową, że w prawdzie szlachta polska w ogóle nic nie zapomniała, ani swego rodu polskiego, ani pochodzenia, ani cnoty pradziadów, ani ich przykładów. Niczego się też w ogóle nie nauczyła; ani frymarczyć z honorem, sumieniem, ani z wrogiem się łączyć, ani kraj swój zdradzać. Czemuż to w wypadkach roku 1848. i następnych, przy wyborach na deputowanych na sejm Berliński, lub inne zebrania, słyszeć było ludzi tak nazwanych patryotów, nawet i kapłanów, zaklinających lud, aby lepiéj wybierał niemca, żyda, aby nie