Strona:Józef Ignacy Kraszewski-Wieczory drezdeńskie.djvu/199

Ta strona została uwierzytelniona.



VII.
(List do Autora)
Drezno Lipiec 1861.

„Byłem po razy kilka kołacząc i dzwoniąc do szklannych drzwi na Augustusstrasse, nadaremnie, nielitościwe te podwoje otworzyć mi się nie chciały... Możem nie wiedział czarodziejskiego „Sezamie otwórz się“ czy tak nieszczęśliwie trafiałem zawsze; to pewna, że zrozpaczyłem już, bym pana widzieć mógł i pomówić z nim, a jest tego pilna potrzeba...
Szerzy się po mieście niepokojąca jakaś pogłoska w kołach tutejszego towarzystwa polskiego, że pan piszesz i wyda-