Strona:Józef Ignacy Kraszewski-Wieczory drezdeńskie.djvu/301

Ta strona została uwierzytelniona.

Szukano źródła anarchicznych doktryn nurtujących świat, w jakiemś chorobliwem rozpasaniu umysłu ludzkiego, lecz z czegoż ono powstało? Z ucisku zbytecznego i samowoli, z nieposzanowania praw, z gwałtu zadanego ludzkości. Na gnojowisku nadużyć wyrasta naturalnie ten grzyb anarchii; rząd chwytający się środków niemoralnych choćby chwilowo zwyciężył, traci szacunek, ściera z siebie cechę swojego posłannictwa.
Te doktryny fałszywe, nad których powstawaniem bolejemy, są chorobami koniecznemi, płynącemi z zaniedbanej, powstrzymywanej oświaty, ze wstecznictwa w wychowaniu. Gdzie ucisk myśli przywodzi do szału, a represya myśli zmusza ją do milczącego nurtowania w podziemiach, rodzą się teorye szalone, gorączkowe tak nieochybnie, jak z trucizny rodzi się śmierć.
Skutki te zawsze jednym, tym a nie innym przyczynom przypisać potrzeba.
Naostatek knowania i wybuchy rewo-