Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Żeliga tom I.djvu/102

Ta strona została uwierzytelniona.

jąc, prosząc, błagając; a gdyby koniecznie żenić się zamierzał, stręcząc młode i urodziwe panny pięknych imion i kolligacyj, aby tylko osoby nieznanego imienia i krwi niepańskiej do domu nie wprowadzał, i sługi nie podnosił do tego zaszczytu, aby miejsce pośród patrycjatu zająć miała. Nic i to wszakże nie pomogło, wystawiony na prośby natarczywe, na błagania i groźby, wytrwał wojewoda oświadczając uroczyście, że nie odstąpi od zamiaru, co tak familję rozgniewało, iż nazajutrz w wigilją ślubu, po ostatecznej rozmowie, wszyscy się rozjechali, a brat nieboszczki wojewodziny, dziecię jej z sobą niemal gwałtem zabrał, nie chcąc go przy macosze zostawiać, choć ta najstaranniej wychowaniem się jego zajmowała. Otóż jak w smutnych okolicznościach przyszło do skutku to nieszczęśliwe małżeństwo.
Na ślubie, w kaplicy zamkowej, nikogo nie było oprócz domowników, sług i dworzan którzy wyniesienie matki mej złem widząc okiem, chociaż dla nich wszystkich najlepszą była, niechętnymi się jej stali. Od tego dnia poczęło się męczeństwo kobiety, która z anielską cierpliwością znosić je umiała. Wojewoda wskutek rozdrażnienia, a potroszę wieku i słabości, odosobniony od familji swojej i pierwszej żony, pozbawiony dziecka, do którego był przywiązany, prędko wpadł w przykre usposobienie i nie wychodząc już prawie z nieustannych zatargów, waśni, sporów ze swemi, stracił smak i ochotę do życia. Matka też nasza szczęścia nie miała, pozbawioną będąc przyjaciół, otoczona niechętnymi, cierpiąc wymówki od ojca częste, jak wielkie dla niej poniósł ofiary. We łzach przyszedłem ja na świat, a w rok po mnie siostra moja. Jakkolwiek przewidując losy, które nas czekały na świecie, matka nasza żyć pragnęła, aby czuwać nad nami i bronić swych dzieci, wkrótce sił jej nie stało, i wczesnym zgonem osierociła wojewodę, mnie z siostrą niemowlętami prawie zostawiając na łasce Bożej.
Nic z tych wypadków zapamiętać nie mogę, ale z opowiadania jedynego przyjaciela, staruszka, który