larium moralne. — Trzeba być poczciwą bo to daje spokój, a uczciwość jest najlepszą rachubą — występki niebezpieczeństwem; szkarady występku, wdzięku cnoty nikt jéj nie ukazał — wedle téj teoryi występek był prostą niezręcznością w sobie obojętną, cnota też nie miała blasku, ale procentowała na świecie... Hypotheka na niéj była bezpieczna choć wielkich zysków nie obiecująca.
Ponieważ nie wiedziano jeszcze czy Tilda pójdzie za Izraelitę, za protestanta, czy za Turka lub za katolika, w rzeczach wiary i tradycyi, nie przywiązując do nich wagi zbytecznéj, dano jéj wolność oświecania się i pokierowania jak chciała... Czytała więc biblią, ale z téj biblii ojciec jéj codzień się naśmiewał, a krytyka obalała ją i rzucała na śmiecie, czytała książki mistyczne i sceptycyzmu pełne, bez wyboru; z tego wszystkiego co się wzajem unieważniało, w młodym umyśle pozostało tylko niezmierne zwątpienie.
Dodajmy do tego to wychowanie praktyczne, które usiłowało zawczasu wyrwać jéj serce, jak się wyrywa ząb spróchniały aby późniéj nie bolał, a będziemy mieli zarys tego co z nieszczęśliwego uczyniono dziecięcia.
Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Żyd obrazy współczesne. T. 1.djvu/169
Ta strona została skorygowana.