Ta strona została skorygowana.
— Wspomnienia... tak, ale cudze, dodał żyd ze smutnym uśmiechem.
— Wczorajszy człowiek jak często nam bywa obcym!! szepnął uparty towarzysz, ale milczę.
Zamyśleni tak nie mówiąc więcéj do siebie, rozeszli się na spoczynek.