Piekło ksiąg talmudycznych, jest konieczném dopełnieniem tego obrazu. W pojęciach o niem znajduje się wiele wspólnych bo jednoczesnych z chrześciańskiemi. Wedle księgi Niszmass Chaijm dzieli je od raju przestrzeń nader mała, niektórzy mówią ściana tylko cienka, jak w świecie cnotę od upadku przedziela często jedna chwila. Z piekła jak z raju wypływa rzeka... ale ta jest gorąca, gdy rajska jest chłodną.
Troje wrót wiodą do piekła, jedno od morza, drugie od pustyni, trzecie z zamieszkanego świata.
Pięcioro ogni rodzajów ma piekło, wszystko pożerający, pochłaniający, niszczący, niepożerający i niechłonący i ogień który sam ogień pożera.... Piekło jest sześćdziesiąt razy większe niż ziemia. Tu stoją pałace rządzących krajem podziemnym, a jest ich trzech pod wodzą głównego, którego imie jest Dumah. Posługaczami ich niezliczona moc skorpionów i wężów. Tu w komnatach zamknięci cierpią ci, którzy księgi święte obracali w szyderstwo, pogardzali duchownymi, źle obchodzili się z ludźmi i nie modlili w świątyni.
Krzyk i wrzask męczących i męczonych unosi się po nad gmachami. Dwaj szatani Gimgums i Tassurinia, zbierają po świecie jeden mowy próżne
Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Żyd obrazy współczesne. T. 1.djvu/216
Ta strona została skorygowana.