Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Żyd obrazy współczesne. T. 2.djvu/133

Ta strona została skorygowana.

wielkie. Jedyny to kraj w Europie w którym oni tak przeważną rolę odegrać będą mogli (choć w Niemczech mają też ważną) ale czy ją godnie pojmą i spełnią?
Henryk się rozśmiał.
— Ty jesteś żydowskim pietystą, zawołał — ty mięszasz do wszystkiego ideę Boga, wiary, ducha... a dziś to stare łachmany które w kąt poszły.
— Nad czém ubolewać należy, odezwał się Jakób — zrobiliśmy je łachmanami — ale w nich jest złoto.
— Gruzy to dawnéj epoki, która już nie powróci, przerwał Henryk, nie mówmy o tém... A! otoż dom mój! widzisz? to dom mój! Najprzód ci go pokazać muszę, kosztuje przeszło pół miliona, potém pójdziemy do Tildy.
Spojrzał na zegarek.
— Do kata! zawołał, za pół godziny muszę być na giełdzie, ale starczy mi czasu na pobieżne pokazanie ci domu, a potém zostawię cię z Tildą... i musisz na mnie poczekać. — Powrócę jak będę mógł nąjprędzéj.
Dom, po którym natychmiast zaczął oprowadzać pan Henryk Segel gościa swego, był w istocie przepyszny, obszerny, urządzony ze zbyteczną aż może