Było to nie daléj, jak w roku 1865. Dosyć liczne towarzystwo pań i panów powracające, jak się zdawało, z oglądania sławnych ogrodów Villa Pallavicini pod Genuą, zebrało się w sali znanego nam już Albergo della Grotta.
Ale tym razem zgromadzenie wyglądało cale inaczéj niż przed kilku laty. Na pierwszy rzut oka poznać w niém było można ludzi dostatnich; żadnego z tych biedaków co to z głodu mdleć umieją, których fiziognomia sama niemiłe na kieszeni czyni wrażenie.
Włochy, które niedawno jeszcze heroicznego boju rozbitków wysyłały żebrać o schronienie, chleb, gościnę, odpoczynek i swobodę, pod nieba wszystkich krajów — Włochy których emigracyą świat przyjmował ze współczuciem dłonią bratnią, potrafiły dobiwszy się niepodległości tak urządzić, że
Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Żyd obrazy współczesne. T. 3.djvu/298
Ta strona została skorygowana.
Epilog.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/56/J%C3%B3zef_Ignacy_Kraszewski_-_%C5%BByd_obrazy_wsp%C3%B3%C5%82czesne._T._3.djvu/page298-1024px-J%C3%B3zef_Ignacy_Kraszewski_-_%C5%BByd_obrazy_wsp%C3%B3%C5%82czesne._T._3.djvu.jpg)