Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Barani Kożuszek.djvu/14

Ta strona została uwierzytelniona.

tycznie do celu sterującą osobistością Fryderyka a owym optymizmem Augustowo-Brühlowym, który niebezpieczeństwa do ostatniej chwili widzieć nie chce i nieprzyjaciela lekceważy, jest mistrzowsko uchwycony; występujące na tle jego osobistości z uderzającą scharakteryzowane są prawdą. Równie prawdziwym jest obraz dawniejszej społeczności saskiej, jej stosunku i postawy do wojennej burzy.“
Świadectwo historyka starczy za każdą inną pochwałę tła historycznego w tych głównych powieściach saskich Kraszewskiego.
Dalsze powieści saskie autora „Hrabiny Cosel“ („Skrypt Fleminga,“ „Pułkownikowa,“ „Sąsiedzi,“ „Wilczek i Wilczkowa,“ „Na bialskim zamku,“ „Starosta warszawski,“ „Grzechy hetmańskie“ i „Pan na czterech chłopach,“ nie dorównywają ani pod względem treści, ani pod względem kompozycyi trzem poprzednim. Są to już tylko blade odbitki „Hrabiny Cosel,“ „Brühla“ i „Wojny Siedmioletniej.“
Pod koniec życia postanowił Kraszewski zobrazować całą naszą przeszłość w szeregu powieści. Rozpocząwszy to olbrzymie dzieło w r. 1866 „Starą Baśnią,“ prowadził je systematyczniej, niż to zwykle czynił, prawie do śmierci. Lecz zużyte siły pracą wyczerpanego starca nie podołały już wdzięcznemu zadaniu. „Stara Baśń“ olśniła wprawdzie jeszcze wielbicielów Kraszewskiego świeżością obrazowania,