Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Dola i niedola część II.djvu/233

Ta strona została uwierzytelniona.

225
DOLA I NIEDOLA.

suchemu doradcy, że go w taką biedę wprowadził i na wstyd naraził.
Chociaż z honorem wyszedł z tego p. Adam, scena wszakże różnie bardzo opowiadana i tłómaczona rozeszła się po mieście, a nieprzyjaciele Adama starali się mu zaszkodzić opisem wypadku... Większa część łatwowiernych utrzymywała, że klejnoty, które potajemnie zabrał i unosił po śmierci Julii, siłą mu odebrano.