wód mineralnych, trzytygodniowe użycie soków roślinnych i serwatki. 6go Czerwca zaczął pić Druskienicką wodę, zrazu w małéj bardzo ilości, bo zaledwo dwa razy po półszklanki. 9go Czerwca użył piérwszą kąpiel, i brał je regularnie powiększając stopniowie ilość wody wewnętrznie używanéj, aż do 3ch szklanek miernéj wielkości. Po wzięciu 30tu kąpieli, pojechał do domu z wymożoném przeze mnie przyrzeczeniem, że tegoż jeszcze roku do Druskienik powróci. Rzeczywiście też wrócił w Sierpniu, i użył jeszcze 22 kąpieli, jednak równie jak piérwsze bez wyraźnie pożądanego skutku. W Listopadzie liszaje znacznie się już były zmniejszyły i lepszą postać przyjmować zaczęły. Zaleciłem przeto przy zachowaniu scisłéj dyety, użycie 16tu butelek dekoktu Zittmanna, po czém, przygotowany kuracyą majową z soków roślinnych, w połowie Kwietnia chory przyjechał znowu do Druskienik. Wówczas dopiéro działanie wody było najwidoczniejsze. Stopniowie zmniejszały się i znikać zaczęły wyrzuty, a samo już wejrzenie chorego zdrówsze, obiecywało najpomyślniejszy skutek. Jakoż, w Lipcu 1843 roku, na drodze zupełnego uleczenia, opuścił Druskie-
Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Druskieniki.djvu/178
Ta strona została uwierzytelniona.