Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Dwa a dwa cztery.djvu/122

Ta strona została uwierzytelniona.
IX.
PIEKARZ I JEGO RODZINA.
Sam swej niepomyślności ja byłem
kowalem; i licho mi nadało,
leść tu nieproszonemu?
Rusinowska. Pow. Hist z w. xvi.


Zegar przeciągle wybił dziewiątą i jeszcze sprężyny jego syczały posępnie, jak gniewu ostatki w duszy człowieka powoli się burzące, gdy