Ta strona została uwierzytelniona.
we na sługę wejrzenie. Postawa jego nieoznaczała bardzo młodego, bo krzyż chociaż całkiem półkola nie formujący, zręcznie jednak zdawał się tworzyć parabolę lub owal.
Nogi jego w ogromnych połyskujących bótach zanurzone, bardziej się posuwały, niż podnosiły. Z całej twarzy dolną tylko część dostrzedz było można, która pokryta była nieco szorstkim i trochę siwawym włosem.
Kiedy nareście zamknięto okno i niejaki uczyniono porządek, przechadzający się męszczyzna zdjął