Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Dwa a dwa cztery.djvu/23

Ta strona została uwierzytelniona.

ryczném, a jednak nie historyczne, które do pewnej epoki, łączą nie wypadki, nie intryga, nie osoby, ale obyczaje, szczegóły, drobnostki i błyskotki historyczne. Coopera do drugiego rodzaju romansów liczą się dziéła; jedyne dziécię Wilibalda, do trzeciego. Poprzedziły jeszcze Walter-Scotta romanse pseudohistoryczne, którym autorowie, nadali historycznemi, a często fałszywemi wyskokami, pieczęć śmiesznej jakiejś ważności; jak na naszych szpilkach, malują herb Angielski, dla pokupu.