Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Dwa a dwa cztery.djvu/235

Ta strona została uwierzytelniona.

jém zdaniem, w pewnych przypadkach, daje się ciału za nos prowadzić.

Człowiek bowiem jest automatem: jeżeli nie wykształci się z młodości, na cóś wyższego, czynności jego stają się matematyczne, wyrachowane, stałe, nieodmienne: i dusza usypiająca w takiém stworzeniu, które jej użyć nie umie, daje się przelewać w jakąkolwiek formę. Dusza tak wylana w formę, ujęta w karby, zaczyna się już przeradzać w przeczucie, instynkt i ogranicza się jedynie działaniem pomocniczém cia-