Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Hymny boleści (1879).djvu/8

Ta strona została uwierzytelniona.

Bądź pozdrowiona święta cierpienia godzino,
Bolu, coś życiem nowém i tych łez przyczyną,
I Ty, coś mi go zesłał niezbadany Boże,
I wy, których szyderstwo urągać mi może,
Wy, co mi litość dacie, wy co niepojmiecie,
Błogosławię to brzemię, co mi serce gniecie.

Bądź pozdrowiona, bądź błogosławiona,
Święta boleści, co mi serce krwawisz,
Z krzyżem Chrystusa cisnę cię do łona.
Tyś mię dźwignęła, ty ubłogosławisz!

separator poziomy