Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Improwizacje dla Moich Przyjaciół.djvu/65

Ta strona została uwierzytelniona.

ku; gdzie się obrócisz, wszędzie się o takiego otrzesz; gdzie spójrzysz, musisz go zobaczyć. Człek-osieł nosi głowę w górę, świszcze chodząc, ręce w kieszenie chowa, ma siebie za najrozumniejszego, śmieje się z drugich, cale życie próżnuje, roznosi plotki, i tak uporczywie stoi przy swojém zdaniu, że gdyby szło o zbawienie duszy, pewnoby go nie zmienił. Oto cecha, po któréj go poznasz. Łatwo temu naznaczyć przyczynę.
Osieł chwyta jakieś zdanie nie rozbierając, trzyma się go nie rozumiejąc, a nie pojmując dla czegoby drugie od tego lepszém być miało, obstaje zajadle przy swojém, dając za przyczynę: ja tak uważam, mnie się tak zdaje!!