Ta strona została uwierzytelniona.
znosić boleść, stał się nią wyższy, potężniejszy; opromieniła mu ona skroń męczeńską, podniosła myśli, rozszerzyła serce.
A gdy ze wzrokiem zwróconym na siebie, pytał losu: — Czemu nie byłem szczęśliwy? z duszy własnej głos wewnętrzny mu odpowiadał: — Któż był szczęśliwy na ziemi?
Hubin, Czerwiec 1849.
KONIEC.