Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Jaryna.djvu/15

Ta strona została uwierzytelniona.

kiedyś, z góry ujrzym to jaśniej; przekonamy się, że tak jest lepiej. A może pobłogosławim męczarni i cieszyć się będziem boleściom naszym! Któż wie, czy szczęśliwi przelotnie tutaj, nie są nieszczęśliwymi w przyszłości, gdy ich to szczęście tutejsze odurzy, zatwardzi, przywiąże do ziemi, a potem w chwili wyzwolenia, skrzydeł nie znajdą by w niebo podlecieć? Moje życie ciężkie — lecz mogęż na nie płakać, mogęż się uskarżać na nie? Nie wiem... Urodziłem się w nędzy, wyrosłem sierotą, przypadek, błogosławioną ręką wyrwał mnie, ze stanu zwierzęcia do godności człowieka podnosząc; otworzyła się dusza moja, ujrzałem światło, mogęż się skarżyć, gdy tylu braci moich walczy w ciemnościach? Nie! nie! Bądźcie błogosławieni i wy coście mi nie chleb i suknię, ale naukę dali drogą i myśl nie opłaconą! i ty Alfredzie coś swą przyjaźnią duszę moją stworzył, i ty — której imienia sam przed sobą powiedzieć nie śmiem, i ty — coś spojrzała na chłopa jak na człowieka — i ty, nawet coś równie karząc, odpychając, wywiódł ze mnie uczucie własnej godności, poznanie mojego położenia, i wy wszyscy których spotkałem w życiu, tak, wszyscy, bo i zazdrość wasza i nienawiść płodne były dla mnie. Błogosławieni bądźcie ludzie życzliwi i nieprzyjaźni i błogosławioną bądź boleści moja; w szczęściu zapomniałbym może o obowiązkach, byłbym zniewieściał i upadł, cierpienie okryło mnie zbroją, dało siły i podźwigło myśli.“
Z zapałem płynęły dumy młodego człowieka; lecz tu się wstrzymał ich potok, westchnął i łza z którą walczył, potoczyła się po ogorzałej twarzy.
— Dla czegoż, rzekł, serce mi bije do młodszych lat; do wspomnienia nędzy, do tego życia sierocego, które dla mnie prawdziwsze poprzedziło życie? Dla czego ryk tej trzody poruszył mi serce do głębi, wywołując pamięć pastuszych moich swawoli? Dla czego płaczę do mojego sieroctwa pierwszego, do złotej nędzy mojej? nie wiem!
A! zawołał — nie ma bo innego szczęścia na ziemi nad nadzieję i widzenie szczęścia; potem wspomnienie