Ta strona została uwierzytelniona.
394
WYBÓR PISM J. I. KRASZEWSKIEGO.
tych chwil, gdy włosy ostrzygł a wąsy nosił i zabierał się już być urzędnikiem od wyborów; mówiono nam bowiem, że znowu zapuścił lwią grzywę, a wargę oczyścił z zarostu.
O innych postaciach, nie wiem czy mam wam jeszcze co powiedzieć. Przeszły jak cień, zeschły jak trawa, znikły jak my wszyscy znikniemy z tych desek, na których przez chwilę robimy wiele wrzawy, jak mówi Szekspir — o jedno nic.
KONIEC.