Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Kordecki tom I.djvu/246

Ta strona została uwierzytelniona.
246

do posyłek używając polaków, Miller i tą razą niejakiego Kuklinowskiego z regimentu konnego, pchnął z nim do klasztoru, choć się ten nieco od honoru poselstwa wymawiał i składał różnemi racjami, byle nie iść do Częstochowéj — kazano jednak, musiał.