Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Litwa za Witolda.djvu/112

Ta strona została uwierzytelniona.
102
1397.

winien jest to, co inni Xiążęta chrześciańscy; wkrótce Król przybył do Litwy, wyrzucił ten artykuł z umowy i położył natomiast: «Co Królestwo Polskie Kościołowi Rzymskiemu winno jest, toż Witold z Litwą i Rusią, spełniać powinien będzie. Codziennie z Polski dosyłają do Litwy poganom oręż, zbroje, miecze, rynsztunek, konie, namiestników, strzelców i t. d. tak, że wojowanie nieprzyjaciół Chrześciaństwa, codzień staje się trudniejszém. Wszystkich, którzy się z pogany wiążą i w pomoc im idą, puszcza Król przez kraje swoje, jako Xiążąt Szczecińskich, i Meklemburskich z któremi się Witold związał, także z Biskupem Dorpackim i Vitaljanami. Zakon w roku przeszłym z przyczyny Króla, ciężkie z temi ostatniemi miał przejścia. Król także przeszkadza Zakonowi w jego wojnach z pogany, już to ostrzegając ich, by się wcześnie do obrony gotowali, już to obwarowując ich grody. Jego przymierze z sąsiedniemi Xiążęty zaledwie połowę dawnych sił dozwala zebrać Zakonowi, który niegdyś pod wodzą Marszałka dwa razy liczniejszy wyciągał w pole. We wszystkich układach Zakonu z Litwą mających na celu skłonienie jéj do wiary chrześciańskiéj, występuje Król przeciwko Krzyżakom, a gdy Witold na ostatnim zjeździe w Lipcu zgadzał się już, zabezpieczając chrześciaństwo od Litwy daniem zakładników, ustąpieniem niektórych krajów i odbudowaniem pewnych gródków, obowiązując się żyć po chrześciańsku w posłuszeństwie Kościołowi i państwu Rzymskiemu, chrześciańskich krajów nie najeżdżając, niechrzczonych chrzcić każąc, i z nieprzyjaciółmi wiary się nie wiązać; wszystko to przez Króla zerwaném zostało.
Gdy nie dawno na jednym zjeździe, Wielki Xiąże, starszyznie krzyżackiéj dawał bardzo pocieszające zapewnienia i obietnice, utrzymania wiary chrześciańskiéj, posłuszeń-