Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Litwa za Witolda.djvu/133

Ta strona została uwierzytelniona.
123
1399.

życie za Worsklę zaczęli. Tochtamysz piérwszy uszedł za rzekę o głowę swoją się lękając, za nim poszli Krzyżacy z Witoldem, i ów pan Szczukowski, co się tak przechwalał przed bitwą. Spotkawszy go Spytek Wojewoda Krakowski, już zmierzającego do odwrotu — Czas jest, zawołał — Pawle, abyś twoje chełpliwe przechwałki czynem potwierdził. To rzekłszy, rzucił się ze swoim oddziałem wśród zastępów nieprzyjacielskich, gdzie bohatérską śmiercią, przeszyty chmurą strzał, zatrzymując na sobie siły, aby Witold miał czas się cofnąć — poległ wśród stosów trupa Tatarskiego.
Rzeź była straszliwa, klęski niepoliczone: oba rzeki brzegi zawalone trupami, krwią ociekłe, wody płynęły ludźmi i końmi. Wrzask Tatar do późnéj nocy mordujących niedobitków, zarzynających tych, co się w niewolę dostali, rozlegał się nad pobojowiskiem. Z wojsk Witoldowych ledwie część trzecia została i uszła cało.
Mnóstwo Xiążąt polegli na placu: Hleb Świętosławowicz Smoleński, Michał i Dymitr Daniłłowicze Wołyńscy, potomkowie Daniela Króla Halickiego, Andrzéj Kiejstutowicz Garbatym zwany Połocki, Dymitr Olgerdowicz Xiąże Brański, Michał Jawnutowicz Zasławski, Andrzéj Dymitrowicz Xiąże Korecki, Jan Skinder i Andrzéj synowie Korybuta, XX. Druccy, Jan Jewłaszkowicz, Jan Borysowicz Kijewski, Hleb Korjatowicz, Symon i Michał Podberezcy, Teodor i Dymitr Patirgowicze Wolscy, Jamontowicz, Jan Jurjewicz Kniaź Bielski i innych wielu, Ruskie Kroniki bowiem, liczą siedémdziesięciu cztérech Xiążąt poległych. Z Polaków: Spytek z Melsztyna, który na sobie zatrzymując oddział Tatarski, mający ścigać Witolda, ocalił mu życie, święcąc swoje, Warsz z Michałowa Wojewoda Rawski, Socha Płocki, Pilik Warszawski(?), Jan Głowacz,