Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Litwa za Witolda.djvu/135

Ta strona została uwierzytelniona.
125
1399.

przyjść w pomoc Litwie. Witold, gdy Tatarzy puścili się na Taurydę i oblegali Kaffę, leżał obozem nad Dnieprem w Tawaniu, o dwa dni drogi od jego ujścia. Tu on z Polakami i Litwą oczekiwał Edygi powracającego z Taurydy, pewien, że zapłaci na przeprawie, poniesione straty. Witold miał się przechwalać przed swemi, że nie tylko Edygę, lecz samego Tamerlana ze wszystkiemi wojskami Wschodu wstrzymałby u przeprawy. W obozie panowała wesołość i ochota do nowego boju. Edyga, któremu wedle Kronikarzy, Tamerlan rozkazał Polskę, Litwę, Niemcy i Zachód pustoszyć, po wyprawie Taurydyckiéj, dowiedziawszy się o oczekującym nań Witoldzie, opuścił półwysep i na prawo się udając mimo morza Kaspijskiego, nad Don poszedł, późniéj do Tatarji, a nareszcie, zdobycze wiodąc, do Tamerlana.
Niemałą stratę, którą przecież obok piérwszéj ledwie się wspomnieć godzi, poniósł Witold w tymże roku pożarem Wilna i Zamku w miesiącu Marcu. Spłonęło w tym ogniu, wedle doniesień Krzyżackich wszczętym od stajeń Xiążęcych, oprócz Zamku, Kościoła Katedralnego i budowli blizkich, całe prawie miasto. Konie, skarbiec, klejnoty i co było na zamkach, w popiół obrócone. Ceniono tę szkodę na 60,000 sztuk srébra (rubli).
Rok to był klęsk i nieszczęść; umarła Królowa Jadwiga, dając córce życie. Witold znajdował się w Krakowie podczas téj choroby; lecz gdy po śmierci żony Władysław Jagiełło myślał zrzec się korony i już Polskę opuścić zamierzał; Witold nie czekając wyjazdu jego na Ruś, pośpieszył do Litwy, zapewne dla zapewnienia jéj sobie, w przypadku, gdyby Jagiełło powrócił utraciwszy koronę. Lecz gdy do tego nie przyszło, a Król zatrzymany, upewniony, małżeństwem z Anną córką Hrabi Cylijskiego (i An-