Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Litwa za Witolda.djvu/16

Ta strona została uwierzytelniona.
6
1386.

ska, nadesłana śpiesznie przez uwiadomionego już o tych wypadkach Jagiełłę, który z Krakowa wyprawił zaraz na Ruś zagrożoną braci: Skirgiełłę, Korybuta, Lingweneja i Witolda, z posiłkami na prędce w Polsce i Litwie sciągnionemi.
Posiłki te szły przez Ruś i Wołyń, zkąd Korybutowe i Lingweneja oddziały powstały, w dość już znacznéj liczbie śpiesząc pod Mścisław.
Witold osobnym dowodzący oddziałem szukał Krzyżaków, ale ci uszli. Obległ naprzód Łukomlę, gdzie się znajdował Xiąże Andrzéj, piérwsza wojny przyczyna; wziął ją, załogę Andrzejowską wyciął i rozpędził, a Łukomlę swoim ludem osadził. Ztąd poszedł pod Mścisław, łącząc się z braćmi ciągnącemi także na Światosława. Andrzéj wzięty w niewolę, Bojarowie, co mu przychylnemi się okazali, ukarani, a więzień Królowi odesłany na zamku Chęcińskim trzy lata niewoli wysiedział; za poręką dopiéro oswobodzony.
Szło teraz o obronę Mścisławia, ku któremu wszystkie siły się skupiły. Smoleńszczanie nie wiedząc zkąd tak znaczny ratunek przychodził w pomoc oblężonym; zmuszeni byli niespodzianie pod murami samego miasta, nad Werehą rzeką, stawić czoło odsieczy w obec Mścisławian poglądających na bitwę z wierzchołka swych zaboroli.
Litwa rozbiła ich: po silnym dość oporze, przemożeni, pobici, potonęli w rzece lub na placu padli: reszta w niewolę lub rozsypkę poszła. Sam Swientosław ranny uszedł do przyległego lasu, gdzie go litewski żołnierz włócznią przeszył. Jan Bazylewicz padł także: Hleb i Jerzy Światosławicze w niewolę wzięci.
Z pod Mścisławia pociągnęły wojska pod Smoleńsk, za uciekającemi niedobitkami Swientosława, które się w nim